7 maja uczniowie klas drugich wraz z opiekunami wyruszyli na całodniową wycieczkę do Sztolni Królowa Luiza w Zabrzu. O godzinie 7.15 pożegnaliśmy Rodziców oraz deszczowy Ślemień i wyruszyliśmy na Śląsk.
Po dotarciu na miejsce podzieliliśmy się na 3 grupy i przywitaliśmy naszych przewodników. Z zaciekawieniem ruszyliśmy do Parku 12 C, gdzie czekały na nas eksponaty przedstawiające najpotężniejsze żywioły i moce podziemnej natury. Między innymi zegar słoneczny, którego wskazówką mógł stać się każdy ochotnik, a z pomocą słońca odczytać dokładny czas, lampy i lustro do nadawania sygnałów Alfabetem Morse’a. Zostały zaprezentowane również podstawowe zjawiska astronomiczne związanie ze zmianą pór roku, a także metody obliczeń matematycznych wykorzystujących zjawisko rzutowania cienia. Innym obiektem wykorzystującym moc żywiołu ognia była słoneczna fontanna, której pompa wodna zasilana była panelami fotowoltaicznymi. Mieliśmy również możliwość zabawy w labiryncie oraz poeksperymentowania śluzami, tamami oraz turbiną wodną na strumieniu.
Następnie przeszliśmy krótkim spacerkiem do miejsca skąd wagonikami zostaliśmy wwiezieni do Sztolni, gdzie pod ulicami miasta zachowały się XIX-wieczne wyrobiska dawnej Głównej Kluczowej Sztolni Dziedzicznej i jednocześnie najdłuższa tego typu podziemna trasa w górnictwie węglowym.
900 metrową część podziemnych korytarzy przebyliśmy pieszo poznając ciekawą historię górnictwa. Natomiast najciekawszy i najdłuższy w Polsce –1100 metrowy odcinek to unikatowy, podziemny spływ łodziami, podczas którego dowiedzieliśmy się wielu interesujących informacji na temat zagrożeń, które utrudniały pracę górnikom w XIX wieku. Z zaciekawieniem słuchaliśmy opowieści o legendarnym dla Górnego Śląska, Skarbniku i Utopcu. Atmosferę tajemniczości dodawały także podziemne porty, mijanki oraz odgłosy kapiącej wody.
Zmęczeni, ale pełni pozytywnych wrażeń wróciliśmy do szkoły gdzie czekali stęsknieni Rodzice.