Dnia 9 -10 maja uczniowie klasy 6ab z opiekunami wyruszyli na podbój tatrzańskich szlaków, korzystając z okna pogodowego, jakie nastąpiło akurat na czas wycieczki. Ośnieżone jeszcze szczyty pięknie kontrastowały z wiosenną zielenią reszty świata, zachwycając wszystkich bez wyjątku.
Pierwszego dnia uczniowie przemierzyli szlak z Doliny Kościeliskiej przez przełęcz Przysłop Miętusi do Doliny Małej Łąki, następnie wyjechali z prędkością światła kolejką linową na Gubałówkę, aby podziwiać rozciągającą się w całej okazałości panoramę od Tatr Bielskich po Tatry Zachodnie . Nie obyło się również od odwiedzenia Krupówek, które zaskoczyły wszystkich pustkami.
Wspaniały nocleg w Poroninie był dla wszystkich wytchnieniem przed czekającymi atrakcjami dnia kolejnego. Szlak Doliną Filipka doprowadził na Wiktorówki, gdzie znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Królowej Tatr. Tam też nastąpiło niezwykłe spotkanie z wybitnym polskim himalaistą, ratownikiem TOPR-u, uczestnikiem pierwszego zimowego wejścia na Czo Oju (8201 m) w Himalajach, z którym obie klasy zrobiły sobie pamiątkowe zdjęcie.
Następnie po stromych i dosyć męczących schodach cała grupa udała się na Rusinową Polanę, gdzie stanęła oko w oko z przepiękną panoramą Tatr Bielskich i Wysokich. W Zakopanem była jeszcze okazja zobaczyć kompleks skoczni narciarskich, w tym Wielką Krokiew oraz cmentarz i kościółek na Pęksowym Brzyzku.
Nieco zmęczeni, ale pełni niesamowitych wrażeń i wspaniałych wspomnień wróciliśmy wieczorem do Ślemienia, gdzie czekali już na nas stęsknieni rodzice.